Bydgoszczanin, który był sternikiem motorówki, został zatrzymany przez policję podczas niebezpiecznej jazdy po Zalewie Koronowskim. Mężczyzna miał w organizmie 3 promile alkoholu i płynął wraz z 10-letnim synem, co stanowiło poważne zagrożenie dla ich bezpieczeństwa. Działania stróżów prawa zakończyły się zatrzymaniem nietrzeźwego sternika oraz odholowaniem jednostki na brzeg. W tej sytuacji czekają go teraz konsekwencje prawne.
Incydent miał miejsce w sobotnie popołudnie, gdy patrol policyjny, w towarzystwie strażaków z OSP Gościeradz, monitorował akwen. Policjanci zauważyli motorówkę, która wykonywała ryzykowne manewry w rejonie, gdzie występują niebezpieczne elementy pod wodą. Już na pierwszy rzut oka widać było, że zachowanie sternika może świadczyć o wpływie alkoholu, co skłoniło funkcjonariuszy do podjęcia dalszej interwencji.
Po dotarciu do jednostki, policjanci przeprowadzili badanie stanu trzeźwości, które potwierdziło ich przypuszczenia – mężczyzna był nietrzeźwy, a woda mogła go i jego syna narazić na niebezpieczeństwo. Po przewiezieniu ich na brzeg, chłopiec został przekazany pod opiekę matki, podczas gdy jego ojciec trafił do komisariatu. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, mężczyzna poniesie odpowiedzialność za prowadzenie jednostki pływającej w stanie nietrzeźwości, co podkreśla konieczność przestrzegania przepisów w celu zapewnienia bezpieczeństwa na wodach.
Władze przypominają, że nawet niewielka ilość alkoholu wpływa na czas reakcji i zdolność do podejmowania decyzji, co może prowadzić do tragicznych konsekwencji. Przypadek ten jest kolejnym dowodem na ryzyko związane z pływaniem w stanie nietrzeźwym oraz na potrzebę stałej edukacji w zakresie bezpieczeństwa na wodzie.
Źródło: Policja Bydgoszcz
Oceń: Nietrzeźwy sternik motorówki zagrażał bezpieczeństwu na Zalewie Koronowskim
Zobacz Także
