Sebastian Szubski, bydgoski kajakarz, ustanowił nowy rekord Guinnessa, opływając Wielką Brytanię w niezwykłym czasie 36 dni i 6 godzin. To nie lada wyczyn, który wzbudza podziw w całym lokalnym społeczeństwie. Wspierany przez mieszkańców Bydgoszczy, Sebastian pokonał blisko 3 tysiące kilometrów, a jego wyprawa miała na celu nie tylko sportowe osiągnięcie, ale także wsparcie dla osób z chorobą afektywną dwubiegunową.
Wyprawa rozpoczęła się w północnych rejonach Szkocji i miała charakter prawdziwego wyzwania. Kajakarz, znany z zamiłowania do sportu, własnymi siłami chciał zdobyć rekord i nie pozwolił sobie na wsparcie z wody, co dodatkowo podnosiło trudność zadania. Sebastian Szubski wcześniej odnosił sukcesy zarówno w Polsce, jak i na międzynarodowych arenach, a jego najnowszy osiągnięcie stanowi ukoronowanie dotychczasowej kariery. Na mecie czekała na niego m.in. żona, która była jedną z osób wspierających go w trudnych chwilach.
Pojęcie rekordzisty staje się dla Sebastiana Szubskiego codziennością − jest on już trzykrotnym zdobywcą tytułu Guinnessa. Oprócz ducha rywalizacji, jego akcja miała również wymiar społeczny. Motto „Nie widać, a płynę” odzwierciedla walczącą z chorobą postawę, a jego historia jest źródłem inspiracji dla wielu, którzy zmagają się z podobnymi problemami. Podczas całej wyprawy odbywała się zbiórka pieniędzy na rzecz fundacji, która wspiera osoby z chorobą afektywną dwubiegunową, co przyciągnęło uwagę społeczności Bydgoszczy oraz zwiększyło świadomość na temat tej choroby. Sebastian Szubski, oprócz osiągnięć sportowych, stał się głosem dla osób walczących z różnymi trudnościami.
Źródło: Urząd Miasta Bydgoszcz
Oceń: Bydgoszczanin ponownie rekordzistą Guinnessa – kajakiem opłynął Wielką Brytanię
Zobacz Także